Bardzo prosty przepis na bardzo pyszny i efektowny deser, który pokocha cała Twoja rodzina! :) Deser chociaż wygląda na trudny i długi w przygotowaniu to wcale taki nie jest. Do wykonania tego deseru możesz zapędzić spokojnie całą swoją rodzinkę przydzielając każdemu odpowiednie zadanie :) Wspaniałe chwile spędzone z rodzinką gwarantowane! A na sam koniec przepyszna nagroda w formie rozpływającego się w ustach deseru :) Jeżeli chodzi o owoce to oczywiście jak najbardziej można korzystać z sezonowych dobroci :)
SKŁADNIKI NA BISZKOPT ORZECHOWY
30 g masła
80 g orzechów laskowych (zmielonych na piasek)
20 g mąki pszennej
70 g cukru
20 g cukru + 2 białka
2 całe jajka
MUS CZEKOLADOWO - MALINOWY
150 g malin świeżych lub mrożonych
200 g czekolady gorzkiej
330 g kremówki 30%
GALARETKA MALINOWA
300 g malin
30 ml wody
30 g cukru
2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
10 g żelatyny (zalanej zimną wodą i odłożonej na około 10 min)
KREM CZEKOLADOWY DO DEKORACJI
200 g czekolady gorzkiej
40 ml mleka
60 g miękkiego masła
60 ml kremówki 30%
DEKORACJE
Świeże maliny
Czekoladowe trufelki z orzechami laskowymi
Do misy miksera wbijamy 2 całe jajka z cukrem, ubijamy aż do powstania jasnej, puszystej masy. Do masy jajecznej dodajemy wcześniej przesianą mąkę, "piaseczek" z orzechów laskowych oraz roztopione masło. Delikatnie mieszamy szpatułką aż do połączenia. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i ubijamy do czasu aż białka zrobią się sztywne i błyszczące. Ubite białka dodajemy do masy jajecznej z mąką i bardzo delikatnie mieszamy, żeby ciasto było puszyste.
Piekarnik nagrzewamy do 175°C. Kwadratową blaszkę o wielkości około 30 x 30 cm wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy nasz orzechowy biszkopt, pieczemy przez około 15 minut do złotego koloru i odstawiamy do wystygnięcia.
Następnie przystępujemy do wykonania musu czekoladowo - malinowego. Maliny wrzucamy do garnka (jeżeli są mrożone) doprowadzamy do zagotowania i od razu zdejmujemy z palnika. Maliny przesiewamy przez sitko, żeby pozbyć się pestek. Gotowe maliny ponownie wrzucamy do garnka, dodajemy kremówkę, łączymy ze sobą i doprowadzamy do wrzenia i od razu zdejmujemy z ognia. Do kremówki wrzucamy połamaną na kawałeczki czekoladę i odstawiamy na 5 min. Następnie mieszamy aż do uzyskania gładkiego czekoladowego musu. Odstawiamy do lodówki na 2h a następnie do zamrażarki na 30 min. (lub do lodówki na całą noc).
Gdy nasz mus czekoladowy się chłodzi możemy zabrać się za wykonanie galaretki malinowej.
Maliny wraz z wodą i cukrem wrzucamy do rondelka i gotujemy przez chwilkę, dodajemy sok z cytryny. Gdy nasze maliny są (ciepłe, nie bardzo gorące) dodajemy wcześniej przygotowaną żelatynę i mieszamy z malinami aż do rozpuszczenia żelatyny. Całość miksujemy blenderem ręcznym i odstawiamy do przestudzenia na około 30 min.
Ponownie przechodzimy do musu czekoladowo-malinowego. Dobrze schłodzony mus miksujemy do uzyskania puszystej masy i równomiernie wykładamy nim nasz biszkopt orzechowy. Wkładamy do lodówki.
Na rozłożony mus czekoladowo-malinowy wlewamy galaretkę malinową i ponownie odstawiamy do lodówki aż galaretka zastygnie.
Jako ostatni przygotowujemy krem czekoladowy. Do rondela wlewamy mleko z śmietanką i zagotowujemy. Do gorącej śmietanki wrzucamy połamaną czekoladę i po 3 min. mieszamy do połączenia. Po kolejnych 5 minutach dodajemy miękkie masło i wszystko razem łączymy. Całość mocno chłodzimy a następnie ubijamy na puszysty krem.
Krem przekładamy do rękawa cukierniczego z tylką zakończoną na okrągło i wyciskamy "kropelki" na wierzch naszej galaretki.
Gotowy deser kroimy na równe prostokąty i każdy ozdabiamy malinami i trufelkami oraz jeżeli mamy to złotym pyłkiem jadalnym. Deser przechowujemy w lodówce przed podaniem wyciągamy z lodówki na 20 min.
Smacznego :)
Comentarios